środa, 13 sierpnia 2014

Jaka jest Twoja decyzja?



Carl Gustav Jung, szwajcarski psychiatra i psycholog, uważał, że co 7 lat toczy się w nas spór pomiędzy ja "starym", a ja "nowym" i że co te 7 lat możemy całkowicie zmienić swoje życie. Na pewno słyszeliście o tym, czy jednak myślicie, że to prawda? Czy to tylko takie bajanie?


Nie wiem czy to zbieg okoliczności, ale niedługo skończę kolejną - i wejdę w następną:) - "siedmiolatkę". I wiesz co? Mam wielkie plany i cele, chcę zmian w moim życiu... i pozostaje mi tylko podjęcie decyzji. I o dziwo podjęcie jej wcale nie jest dla mnie trudne :) A wiesz dlaczego? Bo to moje życie i cenie je, mam je tylko jedno... chyba (?)


A jak jest z podejmowaniem decyzji przez Ciebie? Masz z tym mały, średni czy duży problem? Tylko nie mów mi, że wcale nie masz, bo i tak Ci... uwierzę :) Jeśli umiesz podejmować decyzje i nie boisz się tego, to ten post nie jest dla Ciebie, nie czytaj go więc, tylko działaj, zmieniaj swoje życie na lepsze :)

Jeśli jednak masz z tym mniejszy bądź większy problem, to zapraszam do lektury, przemyśleń i komentowania.

Być może zauważyłeś, że w Twoim życiu przewijały się różne stany. Może miałeś okres stagnacji, marazmu, a innym razem byłeś pełen zapału i mocy. Widzisz podobno jest tak, że za podejmowanie decyzji odpowiedzialne są poziomy świadomości i wartości człowieka. Jak zwał tak zwał :) W każdym razie jest ich 4 i od tego, który w danym momencie życia jest dominujący zależy czy i jak będziesz podejmował decyzje.

1 poziom - jesteś silną jednostką, masz w sobie siłę, chcesz iść przez życie jak burza, zdobywać bez względu na wszystko. Jesteś odważny, bywa, że brawurowy, bywa, że potem żałujesz. Ale to taki okres w Twoim życiu, bo masz wrażenie, że złapałeś Boga za nogi i tylko Ty jesteś ważny.

2 poziom - potrzebujesz poczucia bezpieczeństwa, szukasz reguł, metod, dzięki którym osiągniesz spokój, stabilizację i bezpieczeństwo. Również to psychiczne. To nie czas na skok na głęboką wodę, jak w pierwszym poziomie.

3 poziom - jesteś nastawiony na rozwój w swoim życiu, chcesz spełniać swoje marzenia, realizować swoje potrzeby, chcesz być po prostu szczęśliwy. Dążysz do tego w sposób konsekwentny, rozważny. Nie tak jak w pierwszym poziomie. Jesteś mocno skoncentrowany na swoim celu, każdego dnia uczysz się i każdą wolną chwilę poświęcasz na szukanie dróg do realizacji celu. Jak Ci zamkną drzwi przed nosem, to Ty wejdziesz oknem :)

4 poziom - jesteś jednostką skoncentrowaną na byciu dla innych, chcesz pomagać, wspierać, troszczyć się o innych i to daje Ci radość oraz sens w życiu.

Możesz się zastanowić w jakim okresie życia jesteś obecnie, pamiętaj jednak, że nie zwalnia Cię to z odpowiedzialności za własne życie. Pamiętaj, że brak decyzji i przerzucanie jej na innych, bądź na inny dzień powoduje, że tracisz... możliwości, szanse, okazje... po kolei każdy dzień... po prostu życie. Przestań się w końcu rozczulać, kopnij się w dupę, podejdź do lustra, popatrz sobie głęboko w oczy i powiedz "mogę to zrobić". Jeśli nie zrobisz tego dziś, to kiedy? Jutro? Za tydzień? Miesiąc? Gówno prawda! Nauczyłeś się zwlekać, czekać na cud ( poczytaj o cudzie tutaj http://cudownieniedobrani.blogspot.com/2014/04/cud-czas-uniesc-dupetwoja-dupe.html ). Jesteś mistrzem w znajdowaniu wymówek i narzekaniu na swój ciężki los. 
Kiedyś opowiem Ci o mojej Córce i o Jej marzeniu oraz o tym z jaką konsekwencją, wręcz uporem maniaka dąży do spełnienia marzenia. I wiesz co? Jest o wiele bliżej swojego celu niż kiedyś, pomimo upadków. Więc skoro Ona, młoda osoba potrafi, to czemu Ty, dorosły, doświadczony człowiek nie? Ty też możesz, tylko jeszcze nikt Ci tego nie wykrzyczał w nos. I dlatego dziś ja zrobię to dla Ciebie :)

MOŻESZ TO ZROBIĆ!!!

Przestań myśleć, że wszystko się samo ułoży, zepnij pośladki, podejdź do ściany, stuknij się w czółko - to czasami pomaga :) - i do dzieła!



I pamiętaj, że brak decyzji to


Wracając i jednocześnie kończąc wątek 4 poziomów możesz, jeśli chcesz, zastanowić się, który z nich dominuje teraz u Ciebie. Potem zadaj sobie pytanie

Jak mogę bardziej zatroszczyć się o dany poziom?
I jakie decyzje w związku z tym CHCĘ podjąć?
Tylko w Tobie jest odpowiedź, zajrzyj w głąb siebie i odnajdź ją.


Agnieszka

P.S. Czy ktoś z Was pokusi się i zgadnie który poziom jest u mnie?:)
Zapraszam.

3 komentarze:

  1. Brak decyzji to tak naprawdę żadna decyzja.
    U siebie widzę jakieś początki poziomu 3 z mocno poplatanym poziomem 2 :-)
    Z tą teorią, że co 7 lat się zmieniamy, to widzę to trochę po rodzinie. Na przykład moja mama i jej brat. Między nimi jest dokładnie 7 lat różnicy i reprezentują dwa odmienne światy. Dlatego może nie tylko my sami się zmieniamy wewnętrznie, ale i otoczenie też się troszkę zmienia?

    Mogę się pokusić o zgadywanie. Obstawiałabym mocny poziom 3... :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. hihi, zdecydowanie jesteś trójką! może czasem, ale tylko czasem, odzywa się w Tobie jedynka :)

    OdpowiedzUsuń